Cristiano Ronaldo przeżył trudne chwile w ostatnim meczu Pucharu Króla Arabii Saudyjskiej. W 96. minucie spotkania z Al-Taawon, Portugalczyk nie wykorzystał rzutu karnego. To mogło uratować Al Nassr awans do kolejnej rundy.
Niestety, nieskuteczna gra gospodarzy na przestrzeni całego meczu, ale i błąd Ronaldo w postaci przeniesienia piłki wysoko nad poprzeczkę z jedenastu metrów sprawił, że Al Nassr odpadł z turnieju.
Kluczowe wnioski:
- Cristiano Ronaldo nie wykorzystał rzutu karnego w doliczonym czasie gry, co przypieczętowało porażkę jego drużyny Al Nassr w Pucharze Arabii Saudyjskiej.
- Odpadnięcie z Pucharu Króla to duży cios dla Al Nassr, które musi pożegnać się z szansą na wywalczenie pierwszego w sezonie trofeum.
- Bramka zdobyta przez Waleeda Al-Ahmada w 71. minucie okazała się decydująca w tym spotkaniu i dała zwycięstwo drużynie Al-Taawon.
- Mimo dobrej formy strzeleckiej Cristiano Ronaldo, jego zespół Al Nassr musi się teraz skupić na rywalizacji w lidze i Azjatyckiej Lidze Mistrzów.
Kiepski dzień Portugalskiego Mistrza
Mimo świetnej formy Cristiano Ronaldo w tym sezonie, ostatni mecz Pucharu Arabii Saudyjskiej był dla niego wyjątkowo pechowy. Pomimo dobrych statystyk, jakie notuje Cristiano Ronaldo (6 goli i 2 asysty w 7 meczach), w spotkaniu 1/8 finału przeciwko Al-Taawon miał on niestety swój gorszy dzień.
W 96. minucie spotkania Cristiano Ronaldo miał okazję do strzelenia decydującej bramki z rzutu karnego. Ta bramka mogłaby zapewnić jego drużynie remis i szansę na to, by uratować jeszcze awans do kolejnej rundy. Niestety, w kluczowym momencie nie wykorzystał on tej szansy, przez co Al Nassr przegrało to spotkanie 0:1 i odpadło z dalszej rywalizacji w King Cup.